Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Policjant zastrzelił się w komendzie

blik, koz 17-03-2011, ostatnia aktualizacja 17-03-2011 22:07

Młody policjant popełnił samobójstwo na komendzie policji przy Malczewskiego na Mokotowie.

 Na miejscu zostały zabezpieczone wszystkie ślady m.in. prochu na dłoni zmarłego
autor: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
Na miejscu zostały zabezpieczone wszystkie ślady m.in. prochu na dłoni zmarłego

Jego zwłoki znaleziono w środę w jednym z gabinetów. Mężczyzna strzelił sobie w głowę ze służbowego pistoletu. Zmarł na miejscu. Nikt nie słyszał strzału.

Mężczyzna nie zostawił listu pożegnalnego, dlatego nie wiadomo, dlaczego zdecydował się na taki krok. - Najbardziej prawdopodobne są problemy osobiste - mówi jeden z policjantów.

Zmarły policjant był aspirantem, pracował w dochodzeniówce. - W policji pracował od 8 lat - mówi Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji.

Dzisiaj została przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego. Na miejscu zostały zabezpieczone wszystkie ślady m.in. prochu na dłoni zmarłego. - Chodzi o to, by wykluczyć udział osób trzecich - dodaje jeden ze śledczych.

Śledztwo w sprawie śmierci policjanta zostanie przekazane do prokuratury spoza Mokotowa. O tym, gdzie trafi zdecyduje Prokuratura Okręgowa.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane