Nowy narkotyk trafia także do Polski
Celnicy udaremnili na stołecznym lotnisku przemyt ponad 43 kg niezwykle rzadkiej narkotycznej rośliny khat. Zuzanna M., 20-letnia Czeszka, przywiozła z Londynu samolotem trzy kartony bagażu.
Zgodnie z dołączoną do nich deklaracją w środku miały być ubrania. Celnicy jednak skontrolowali pudła i odkryli niezwykle rzadko spotykany na polskim rynku narkotyk: rośliny Catha edulis, potocznie zwanej khat. Kurierka została zatrzymana przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego w jednym ze stołecznych hoteli. Przyznała się do winy i tłumaczyła, że została tylko za niewielką opłatą poproszona w Londynie przez obywateli Somalii o przewiezienie roślin do Polski. Stąd paczki miała przesłać do USA. Nie wiadomo jednak, czy wszystkie narkotyki miały trafić za ocean, czy część z nich miała zabrać ze sobą do Czech lub sprzedać w Polsce. Zuzannie M. grozi za przemyt narkotyków do pięciu lat więzienia.
Khat to roślina o podobnym działaniu do amfetaminy, wpływa na układ nerwowy i szybko uzależnia. Powoduje także zaburzenia potencji. Jej zażywanie wywołuje przypływ energii, lekką euforię, zadowolenie i rozluźnienie. – Występuje w Afryce Wschodniej, m.in. w Somalii, na południu Egiptu oraz w Azji w Jemenie – mówi Jacek Wrona, biegły sądowy zajmujący się przestępczością narkotykową, były policjant z CBŚ. Jej świeże lub suszone liście są używane do żucia oraz do sporządzania naparu narkotycznego. – Roślina ta niezwykle rzadko pojawia się na naszym rynku, bo szybko się psuje, a wtedy może powodować biegunkę – dodaje Jacek Wrona. – Jej narkotyczne działanie było znane już w świecie starożytnym. Była stosowana m.in. przez kapłanów egipskich – dodaje Piotr Tałałaj, rzecznik izby celnej. W Polsce ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii zakazuje posiadania roślin żywych, suszu, nasion, wyciągów oraz ekstraktów z khat.
Służba celna szacuje, że wartość zatrzymanych narkotyków to ok. 20 tys. zł. W 2010 roku celnicy w całym kraju wykryli ponad 180 kg twardych narkotyków (w tym m.in. 87 kg amfetaminy i 93 kg kokainy) oraz 330 kg marihuany. Natomiast przemyt khat zdarzał się bardzo rzadko. Ostatni raz funkcjonariusze zarekwirowali 17 kg tej rośliny w 2008 roku.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.