Posypały się mandaty dla taksówkarzy
Kierowcy taksówek oszukują na potęgę. Ze 160 sprawdzonych aż w 106 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości.
Urzędnicy stołecznego ratusza wraz z policją i strażą miejską sprawdzili przewoźników pod kątem weryfikacji legalności prowadzenia przewozu osób samochodem osobowym i taksówką na terenie stolicy.
Akcja trwała przez dwie noce: z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. Dziś przedstawiono wyniki tych działań. I nie są one optymistyczne.
- Przeprowadzono 160 kontroli, podczas których aż w 106 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości – informuje stołeczny ratusz.
Jakich uchybień dopuszczali się najczęściej taksówkarze? Urzędnicy wyliczają: część kierowców nie zdała egzaminu z przepisu i topografii miasta, niektórzy nie mieli licencji, samochodu nie były wpisane w licencji.
Niektórzy nie mieli kas fiskalnych, a nawet były przypadki, że kierowcy nie mieli prawa jazdy, bo policja zatrzymała im wcześniej za punkty karne bądź jazdę pod wpływem alkoholu.
W czasie nocnych kontroli zatrzymano również kilka dowodów rejestracyjnych z powodu złego stanu technicznego samochodów, a także ujawniono kierowcę posługującego się podrobionym identyfikatorem.
Podczas kontroli wystawiono 100 mandatów karnych na kwotę 19 080 zł za naruszenia kodeksu drogowego, przepisów karno-skarbowych i przepisów prawa miejscowego.
Do sądu skierowano siedem wniosków do sądu o ukaranie.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.