Czystki na Bemowie
Najpierw dymisja wiceprezydenta, teraz wiceburmistrza. Czy to koniec?
Afera bemowska łamie kariery dobrze zapowiadających się polityków PO. Po oskarżeniu przez byłego wiceburmistrza Pawła Bujskiego władz dzielnicy o nadużycia we wtorek ze stanowiskiem pożegnał się Jarosław Dąbrowski, wiceprezydent stolicy, a wczoraj wiceburmistrz Bemowa Krzysztof Zygrzak. Opozycja chce, by do dymisji podał się także burmistrz Albert Stoma.
Zygrzak był bliskim współpracownikiem Jarosława Dąbrowskiego, gdy ten rządził Bemowem. Najpierw rzecznikiem prasowym, a potem jednym z zastępców. Oficjalnie powodem jego odejścia nie jest afera bemowska.
Zygrzak utrzymuje, że zrezygnował z pracy w samorządzie, bo nie dostał na to zgody od rady notarialnej. Wczoraj radni Bemowa przyjęli jego rezygnację. Na sesję przyszła m.in. młodzieżówka SLD oraz działacze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, którzy przynieśli koryto z napisem „Folwark Bemowo". W ten sposób nawiązali do zarzutów Bujskiego, że dzielnica stała się prywatnym folwarkiem władz. Bujski twierdzi, że zatrudniona w bemowskim Centrum Promocji Zdrowia i Edukacji Ekologicznej narzeczona wiceprezydenta Barbara L., choć zarabia 5 tys. zł, nie przychodzi do pracy. Wiceprezydent miał używać samochodu dzielnicy do celów prywatnych. Bujski oskarżał, że w dzielnicy dochodziło do zawierania fikcyjnych umów.
Z kolei działacze SLD puścili na sesji lipduba do piosenki Perfectu „Ale wkoło jest wesoło". To prześmiewczy filmik nagrany cztery lata temu przez ówczesne władze Bemowa, który teraz jako „Folwark Bemowo" bije rekordy w sieci. Widać na nim m.in. ekipę Jarosława Dąbrowskiego i Barbarę L.
Te dwie dymisje to dla opozycji za mało. Domaga się więcej głów. Chce, by ze stanowiska zrezygnował także burmistrz Bemowa Albert Stoma.
PiS i Bemowska Wspólnota Samorządowa złożyły już wniosek w sprawie nadzwyczajnej sesji. Miałaby się ona odbyć 30 kwietnia.
Czy burmistrz poda się do dymisji? – Nic mi o tym nie wiadomo – mówi Mariusz Gruza, rzecznik Bemowa.
Urzędnicy z dzielnicy przyznają, że może dojść do takiej sytuacji. Wiadomo, że wolne miejsca w zarządzie Bemowa po Bujskim i Zygrzaku nie zostaną obsadzone. W dzielnicy wciąż trwa kontrola z ratusza. Poza tym warszawska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i korupcji. Nikomu dotychczas nie postawiono zarzutów.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.