Nie ma pewniaka na Warszawę

Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej wciąż prowadzi w stołecznych sondażach, ale czy wystarczy mu paliwa 
do końca kampanii?

Intensywniejsza i prowadzona z większym rozmachem kampania Patryka Jakiego przynosi efekty. Przewaga faworyta, którym bez wątpienia jest w Warszawie Rafał Trzaskowski jest zaledwie 3-procentowa.

Nowy sondaż IBRIS pokazuje także, że żaden inny kandydat nie ma co marzyć o nawiązaniu walki z liderami. Zajmujący miejsce na podium Andrzej Rozenek z SLD traci do Jakiego ponad 30 procent. I tak jednak może mówić o pewnym sukcesie, bo zdystansował innych lewicowych kandydatów. Wzajemnie zabierają sobie głosy przedstawiciele ruchów miejskich, Piotr Ikonowicz z Ruchu Sprawiedliwości Społecznej oraz Jakub Stefaniak z PSL.

Podobnie jest na prawicy, gdzie kandydat Kukiz'15 Marek Jakubiak o włos wygrywa z żelaznym warszawskim uczestnikiem wyborów Januszem Korwin-Mikkem.

Sytuacja w II turze jest bardziej klarowna. Wygrywa ją kandydat PO, uzyskując nieznacznie powyżej 50 procent głosów i dystansując rywala z PiS, który ma głosów troszkę ponad 43 procent. Warto jednak zwrócić uwagę, że więcej niż 6 procent badanych nie wie jeszcze, jak będzie głosować w II turze.

Duże znaczenie będą miały ustalenia w sprawie debaty telewizyjnej warszawskich pretendentów. Jak się dowiaduje „Rzeczpospolita", w piątek, w siedzibie TVP odbędzie się kolejne spotkanie sztabów i stacji telewizyjnych w tej sprawie.