Gdzie jest baranek? Wcale nie w pudełku, w którym szukał go Mały Książę. W książeczce Ewy Kozyry-Pawlak ukrył się w bardzo zielonej i wybrzuszonej literze „B”. Ze zdziwioną miną, wycięty z mięciutkiej wełenki i ułożony na apetycznej trawie z materiału, beczy: „Beee! Beeee!”. Jak to baranek.