Rower publiczny: ratusz Bemowa pedałuje, władze Warszawy śpią
W drodze z Bemowskiego Centrum Kultury do ratusza dzielnicy pedałowało w pocie czoła siedem osób, a i tak kierował... burmistrz. Zarząd Bemowa obradował wczoraj na „rowerze konferencyjnym".
– W ten sposób chcemy zachęcić mieszkańców do przesiadki z aut na rowery – mówi burmistrz dzielnicy Jarosław Dąbrowski. – Od 1 marca na Bemowie zacznie działać 10 publicznych wypożyczalni dla 100 rowerów – zapowiada.
Pierwsze 30 minut jazdy będzie darmowe. Każde kolejne pół godziny ma kosztować ok. 2 zł. Użytkownik będzie musiał założyć rowerowe konto w Internecie. Opłaty powinny być ściągane z karty miejskiej albo karty prepaid, którą dostaniemy w kiosku.
Po wypięciu roweru będzie można go oddać w dowolnym z 10 punktów na terenie dzielnicy. Jako lokalizację w grę wchodzą m.in. ratusz dzielnicy, Fort Bema, amfiteatr w parku Górczewska i pętle ZTM. Mieszkańcy wybiorą punkty w konsultacjach.
W 2010 r. ekipa Hanny Gronkiewicz-Waltz obiecywała 1550 rowerów dla centrum Warszawy. Ale projekt został wstrzymany.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.