"Ursynów" zniknie dopiero z Megasamem
Unikalny, pierwszy na Ursynowie neon z napisem Megasam został zdjęty i zastąpiony przez reklamę wędlin. Życie Warszawy Online ustaliło, że drugi neon na sklepie jest jednak bezpieczny.
Megasam był pierwszym dużym sklepem dzielnicy, otwartym niemal 30 lat temu. Wraz z nim pojawiły się dwa świetlne napisy: "Ursynów" widoczny od ulicy Puławskiej i "Megasam" od ulicy Surowieckiego. Neony trwale wpisały się w krajobraz dzielnicy, stając się niemal jej wizytówką.
Kilka dni temu napis "Megasam" zniknął z dachu całkowicie. - Zadecydowały jedynie względy bezpieczeństwa - mówi nam prezes spółdzielni Mokpol zawiadującej Megasamem, Sylwester Cerański. - Pracownicy, którzy weszli na dach, zobaczyli, że konstrukcja mocująca neon jest całkowicie zniszczona. Groził on runięciem na ziemię, a dach zawaleniem - twierdzi prezes Cerański.
Prezes rozwiewa też nadzieje na powrót neonu na dawne miejsce - Niestety, był on w fatalnym stanie i nie nadaje się już do ponownego zamontowania - mówi. - Dosłownie kruszył się w rękach.
Miłośnicy Ursynowa, zrzeszeni wokół portalu poświęconemu dzielnicy www.ursynow.org.pl martwią się o los drugiego neonu. - Obawiamy się, że jego dni są policzone - pisze Maciej Mazur, redaktor strony i dziennikarz "Faktów".
Mamy jednak dla nich dobrą wiadomość. Drugi neon, ten z napisem "Ursynów" jest bezpieczny - Jego konstrukcja jest zupełnie inna, a stan dobry. Na pewno pozostanie na swoim miejscu - zapewnił nas prezes Cerański. - Do samego końca Megasamu - dodał i zdradził, że dni sklepu są policzone. - Nie jesteśmy właścicielem terenu, na którym stoi Megasam. Są plany, by go zburzyć, a na jego miejscu ma powstać kompleks mieszkalno - handlowo - usługowy - mówi.
Sprawa neonów jest szeroko dyskutowana na stronie poświęconej dzielnicy Ursynów. Każdy, kto chce wesprzeć apel mieszkańców, broniących napisów może się pod nią podpisać i przesłać do Spółdzielni Mokpol.
To właśnie dzięki pasjonatom udało się uratować słynną "Siatkarkę" z pl. Konstytucji, czy też neon ze zburzonego kina "Skarpa", który, odrestaurowany przez specjalistów z Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowego REKLAMA trafił do Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.