Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

"Ursynów" zniknie dopiero z Megasamem

Magdalena Zapart 12-01-2009, ostatnia aktualizacja 12-01-2009 23:55

Unikalny, pierwszy na Ursynowie neon z napisem Megasam został zdjęty i zastąpiony przez reklamę wędlin. Życie Warszawy Online ustaliło, że drugi neon na sklepie jest jednak bezpieczny.

autor: Adam Robiński
źródło: ŻW Online
autor: Adam Robiński
źródło: ŻW Online
autor: Adam Robiński
źródło: ŻW Online

Megasam był pierwszym dużym sklepem dzielnicy, otwartym niemal 30 lat temu. Wraz z nim pojawiły się dwa świetlne napisy: "Ursynów" widoczny od ulicy Puławskiej i "Megasam" od ulicy Surowieckiego. Neony trwale wpisały się w krajobraz dzielnicy, stając się niemal jej wizytówką.

Kilka dni temu napis "Megasam" zniknął z dachu całkowicie. - Zadecydowały jedynie względy bezpieczeństwa - mówi nam prezes spółdzielni Mokpol zawiadującej Megasamem, Sylwester Cerański. - Pracownicy, którzy weszli na dach, zobaczyli, że konstrukcja mocująca neon jest całkowicie zniszczona. Groził on runięciem na ziemię, a dach zawaleniem - twierdzi prezes Cerański.

Prezes rozwiewa też nadzieje na powrót neonu na dawne miejsce - Niestety, był on w fatalnym stanie i nie nadaje się już do ponownego zamontowania - mówi. - Dosłownie kruszył się w rękach.

Miłośnicy Ursynowa, zrzeszeni wokół portalu poświęconemu dzielnicy www.ursynow.org.pl martwią się o los drugiego neonu. - Obawiamy się, że jego dni są policzone - pisze Maciej Mazur, redaktor strony i dziennikarz "Faktów".

Mamy jednak dla nich dobrą wiadomość. Drugi neon, ten z napisem "Ursynów" jest bezpieczny - Jego konstrukcja jest zupełnie inna, a stan dobry. Na pewno pozostanie na swoim miejscu - zapewnił nas prezes Cerański. - Do samego końca Megasamu - dodał i zdradził, że dni sklepu są policzone. - Nie jesteśmy właścicielem terenu, na którym stoi Megasam. Są plany, by go zburzyć, a na jego miejscu ma powstać kompleks mieszkalno - handlowo - usługowy - mówi.

Sprawa neonów jest szeroko dyskutowana na stronie poświęconej dzielnicy Ursynów. Każdy, kto chce wesprzeć apel mieszkańców, broniących napisów może się pod nią podpisać i przesłać do Spółdzielni Mokpol.

To właśnie dzięki pasjonatom udało się uratować słynną "Siatkarkę" z pl. Konstytucji, czy też neon ze zburzonego kina "Skarpa", który, odrestaurowany przez specjalistów z Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowego REKLAMA trafił do Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Dodaj swoją opinię

ŻW Online

Najczęściej czytane