Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Prywatny Pałac Błękitny

Izabela Kraj, Monika Górecka-Czuryłło 03-06-2008, ostatnia aktualizacja 04-06-2008 21:58

Pałac przy ul. Senatorskiej (obecnie siedziba ZTM) stanie się własnością spółki założonej przez kontrowersyjnego biznesmena, jednego z najbogatszych Polaków – Huberta Gierowskiego.

Pałac Błękitny
autor: Sołtys Seweryn
źródło: Fotorzepa
Pałac Błękitny

Jak nieoficjalnie dowiaduje się „ŻW” – podpisanie dokumentu ma nastąpić w ciągu kilku dni. Tyle że biznesmen nie jest już właścicielem budynku. Swoje udziały wniósł do spółki Pałac Błękitny i je sprzedał.

Decyzję reprywatyzacyjną jeszcze w 2000 r. wręczał Józefowi Hubertowi Gierowskiemu prezydent Warszawy Paweł Piskorski. Od tamtego czasu trwały spory sądowe, które uniemożliwiały podpisanie aktu notarialnego o użytkowaniu gruntu przy ul. Senatorskiej.

Nie ma rady, oddać trzeba

– Projekt aktu notarialnego gotowy jest od dwóch lat. Nie wiem, dlaczego miasto tak długo zwlekało. Ale teraz wreszcie mam promesę na jego podpisanie. Choć termin jeszcze nie jest umówiony – zastrzega mecenas Zygmunt Barański, reprezentujący spółkę i interesy Gierowskiego w Polsce. Dyrektor miejskiego Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko przyznaje, że procedura trwała latami, bo urzędnicy próbowali podważyć decyzję poprzedników z 2000 r.

– Próbowaliśmy tę decyzję wzruszyć, bo sprawa była skomplikowana. Brakowało np. rozliczeń finansowych między miastem a spółką – wyjaśnia dyrektor Bajko. – Ostatecznie i w sądzie, i w Samorządowym Kolegium Odwoławczym przegraliśmy. Grunt musimy wydać.

Oficjalny zwrot nieruchomości nie kończy jednak sporu miasta i spółki o Pałac Błękitny. Obie strony mają do siebie roszczenia finansowe – po kilkadziesiąt milionów złotych. Miasto domaga się odszkodowania za nakłady poniesione na budynek, a spółka chce od ratusza pieniędzy za bezumowne zajmowanie pałacu przez kilkadziesiąt lat. Na razie nie ma ugody.

Odtworzymy Bibliotekę Zamoyskich. Pałac stanie się mekką młodych elit artystycznych - wypowiedź z 2000 r.

Do zwrotu nieruchomości doszło w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Hubert Gierowski – biznesmen, gracz giełdowy, nazywany kilka lat temu „królem wędlin“ (z powodu skupowania akcji Animeksu) – odkupił roszczenia do Pałacu Błękitnego od starającego się przez lata bezskutecznie o zwrot budynku hrabiego Jana Zamoyskiego. Leciwy arystokrata walczył z urzędem o odzyskanie nieruchomości od 1996 r. W roku 1999 zgodził się odstąpić roszczenia. A już kilka miesięcy później Gierowski miał decyzję o zwrocie, podpisaną przez prezydenta Piskorskiego i zgodę na 99-letnie użytkowanie gruntu, na którym stoi pałac. Ordynat zmarł dwa lata później.

Wizjoner Gierowski

Nowy właściciel pałacu snuł wtedy wizje odtworzenia w pałacu Biblioteki Zamoyskich. Chciał zostać mecenasem sztuki. W pałacu widział centrum wspierania młodych artystów, kameralny hotelik, galerie...

Dziś okazuje się, że z jego wizji pozostanie niewiele. Jego samego już w spółce nie ma. Kilka lat temu sprzedał swoje udziały. Spółka Pałac Błękitny stała się częścią firmy Theta Investments (wg KRS prezesem prokurentem obu z nich jest mecenas Barański). Właściciel zamierza odrestaurować budynek, odtworzyć elewację, ale już o domu dla artystów i Bibliotece Zamoyskich nie wspomina.

– Pozostaną, jak dotąd, biura. Będzie też podziemny parking – mówi mec. Barański.

Urzędujący tam dziś Zarząd Transportu Miejskiego może zajmować budynek do kwietnia przyszłego roku.

Pałac Błękitny pochodzi z XVII w. Nazwę zawdzięcza błękitnemu dachowi, który pokrywał rezydencję w XVIII w., kiedy przeszedł w ręce Czartoryskich. Od 1811 r. należał do rodziny Zamoyskich. Podczas II wojny światowej został zniszczony. Zginęła wówczas część zbiorów Biblioteki Ordynacji Zamoyskich.

Skomentuj ten artykuł

Życie Warszawy

Najczęściej czytane