Bez krucjaty przeciw meczetowi
Radni PiS zażądali informacji o meczecie budowanym przy rondzie Zesłańców Syberyjskich przez inwestora z Arabii Saudyjskiej. Są tacy, których niepokoi też minaret.
To pierwszy w Polsce Ośrodek Kultury Muzułmańskiej i pierwszy meczet z minaretem. Budowa, tuż przy Blue City, już sięga parteru. Ma być gotowy jesienią.
Radni Ochoty czują się jednak niedoinformowani. Zażądali właśnie od burmistrza szczegółów dotyczących inwestycji. – Wcześniej słyszeliśmy, że ma tam być centrum kultury. Teraz dowiadujemy się, że i meczet z minaretem. A za chwilę może usłyszymy, że z minaretu codziennie zaśpiewa muezin? – pyta radny Edward Markowski (PiS).
Gdy dociekamy, czy miałby coś przeciwko temu, odpowiada: – Nie ma obaw. Krucjaty przeciwko meczetowi nie zrobię. Papież Jan Paweł II uczył religijnej tolerancji. Ale chciałbym wiedzieć, co mówić mieszkańcom, którzy nas, radnych, z niepokojem o tę budowę pytają. Ja tam jestem za symetrią. Jeśli u nas Saudyjczycy finansują meczet, to dlaczego w krajach muzułmańskich ściga się za posiadanie Biblii? Niech w obie strony ta tolerancja panuje. To takie moje przesłanie – stwierdza.
Koleiny radny PiS z Ochoty Tymoteusz Pruchnik napisał również w tej sprawie interpelację do burmistrza. – Już odpowiedziałem – mówi nam burmistrz Wojciech Komorowski. – A jeśli radni uznają, że należy zaprosić kogoś z inwestorów, to oczywiście to zrobię. Choć, szczerze mówiąc, nie chciałbym się wdawać w dyskusje ekumeniczno-religijne – przyznaje.
Pozwolenie na budowę Centrum Kultury muzułmańskiej wraz z meczetem wydał w 2006 r. naczelny architekt miasta Michał Borowski. Budynek przy rondzie Zesłańców będzie miał trzy kondygnacje. Na parterze znajdą się biura, sklepy i kawiarnia. Na piętrze – sala wykładowa, biblioteka i sala modlitwy, wyżej – mieszkanie imama i pokoje gościnne.
Ma to być placówka skierowana do Polaków wyznania muzułmańskiego. W Warszawie mieszka ich ok. 13 tys. Mieszkańcy Ochoty dopytują zaś głównie o 18-metrowy minaret i głośne modlitwy.
Z charakterystycznej dla muzułmańskich świątyń wieży tym razem nie będzie jednak dobiegał śpiewny głos muezina.
– Gdy staraliśmy się o pozwolenie na budowę, ta sprawa była podnoszona. I zastrzegliśmy, że modlitw muezina nie będzie słychać na zewnątrz, tylko w sali modlitw – wyjaśnia Samir Ismail, szef Ligi Muzułmańskiej w RP, która meczet buduje.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.