Kwesty na warszawskich Powązkach dzień drugi
W pierwszym dniu kwesty na cmentarzu na Powązkach zebrano ok. 150 tys. zł - poinformował przewodniczący Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami Marcin Święcicki.
W tegorocznej, zorganizowanej już po raz 34. kweście, bierze udział ok. 150 osób ze świata kultury, a także prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz i prymas Polski kard. Józef Glemp.
Jak powiedział Święcicki, kwesta potrwa do późnych godzin wieczornych przypadających w niedzielę Zaduszek.
- Z zebranych pieniędzy w 2009 r. Komitet planuje renowację kaplic
rodzin: Znamierowskich, Groer i kaplicę Matyldy Sawickiej, a także
konserwację ok. 20 innych obiektów Powązek - mówił Święcicki. Jak dodał, oprócz prac renowacyjnych Komitet zamierza także stworzyć
internetowy dostęp do bazy danych najcenniejszych zabytków
powązkowskich.
W sobotniej kweście wzięło udział wielu znanych aktorów starszego i młodszego pokolenia. Tuż przy wejściu na cmentarz, obok kościoła św. Karola Boromeusza, w głównej bramie grała kapela góralska, która zachęcała odwiedzających do składania datków.
- Trzeba przyznać, że kwesta od samego rana przebiega co najmniej
świetnie" - powiedziała aktorka Alina Janowska, która "od zawsze" wspiera inicjatywę ratowania zabytkowych nagrobków.
- Tym bardziej, że pomaga nam tutaj moja wielka przyjaciółka z
Zakopanego Zofia Karpiel-Bułecka, z którą już teraz umówiłam się na jazdę na nartach - mówiła z uśmiechem Janowska zachęcając
jednocześnie przechodniów do wpłaty. Jak dodała, górale będą grali na cmentarzu do wieczora.
- Jestem tutaj, żeby wspomóc wasze Powązki, żeby cosik było na te wasze zabytki - powiedziała Karpiel-Bułecka. - Teraz jest lepiej, ale z rana ludzie jakoś mniej dawali, bo pewnie jeszcze spali - dodała.
- Dziś przywieźliśmy muzykę góralską. Jak pięknie chłopcy zagrają to i ruchu więcej będzie, a jak będzie więcej ruchu to i może każdy prędzej ruszy kieszonką - mówiła.
Tegoroczna kwesta na Powązkach wiąże się z inicjatywą utworzenia w przyszłym roku na terenie cmentarza "szlaku tatrzańskiego", upamiętniające postaci spoczywające na Powązkach, związane z Tatrami.
- Wszystko zaczęło się od przyjaźni z Jerzym Waldorffem, który
przyjeżdżał do Zakopanego i pomagał nam ratować zabytki Podhala i Tatr - powiedział Marian Matusiak z fundacji "Skansen" z Zakopanego.
- Na tym cmentarzu spoczywa bardzo wiele postaci związanych z Zakopanem i Tatrami - wybitni taternicy jak Wiesław Stanisławski czy Jerzy Maślanka, ale także wspaniały kompozytor Mieczysław Karłowicz, którego setną rocznicę śmierci - a zginął pod lawiną w Tatrach - będziemy obchodzić w przyszłym roku - mówił góral.
Wśród znanych aktorów, którzy kwestowali w sobotę na Starych Powązkach, był m.in. Mariusz Benoit czy Joanna Trzepiecińska. Przy II i IV bramie cmentarza kwestowali także członkowie Komitetu Opieki nad Starą Rossą w Wilnie, a także osoby, które zbierały pieniądze na Cmentarz Łyczakowski we Lwowie.
Tradycyjnie w al. Katakumbowej przed grobem Jerzego Waldorffa -
pomysłodawcy kwesty - wystawiono skarbonkę, przy której harcerki
rozdawały darczyńcom "mapki", na których zaznaczono miejsca, gdzie
pochowani są zasłużeni dla kraju Polacy.
Jedna z kwestujących harcerek Natalia Michalak powiedziała, że "jest ważne, aby ludzie nie zapominali o zmarłych".
Kwestarzy wyrobami cukierniczymi częstował prof. Andrzej Blikle. Jak co roku, przy bramach cmentarza kupowano także znicze i kwiaty.
Założycielem Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami był pisarz, publicysta, krytyk muzyczny i działacz społeczny Jerzy
Waldorff. Od 8 lat Komitet nosi jego imię. W ciągu 34 lat
działalności Komitet zadbał o renowację ponad 1200 z 1500 grobów
znajdujących się na Starych Powązkach.
Cmentarz Powązkowski powstał dzięki Melchiorowi Szymanowskiemu, który w 1750 r. ofiarował 2,4 ha gruntu z przeznaczeniem na cmentarz katolicki. Pierwszym pochowanym na Powązkach był ksiądz Wincenty Bartłomiej Skrzetuski, którego pogrzeb odbył się w 1791 r. Na cmentarzu pochowano wielu wybitnych Polaków, m.in. Władysława Reymonta, Leopolda Staffa, Marię Dąbrowską, Stanisława Moniuszkę, Józefa Elsnera i Jana Kiepurę.
O Święcie Zmarłych czytaj w naszym specjalnym raporcie
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.